Translate

środa, 11 maja 2011

QUADY....śmierciojezdne maszyny...

Jak zabić dziecko, sprawiając mu przyjemność?
Autorem artykułu jest kubarefer

Nie, nie jest to poradnik dla rodziców zmęczonych swoimi dziećmi i pragnących się ich pozbyć. Jest to natomiast przestroga dla nieświadomych rodziców, którzy z pełną determinacją pakują swoje pociechy w tarapaty, które bez większego problemu mogą się zakończyć ich bolesną śmiercią bądź kalectwem.


Kilka lat temu, gdy moda na quady dla dzieci w Polsce dopiero się zaczynała, przeglądałem jedną z amerykańskich stron internetowych dotyczącą bezpieczeństwa dzieci na quadach. Uderzyła mnie statystyka, którą znalazłem na końcu artykułu mówiąca, że aż 78% dzieci jeżdżących na w quadach, w Ameryce Północnej prawidłowo zabezpiecza się przez wszelkiego rodzaju wypadkami. Co lepsze, okazało się, że większość dystrybutorów sprzętu quadowego jest obowiązana (przez tamtejszych producentów) do przeprowadzenia krótkiego kursu bezpieczeństwa, zanim podpiszą umowę sprzedaży quada przeznaczonego dla dziecka poniżej 16 roku życia.

Jak miało się to do bezpieczeństwa na quadach w Polsce?

Odpowiedź jest oczywiście niezwykle prosta. Miało się nijak. Po lesie w mojej okolicy pędziły grupy quadowców (często w wieku poniżej 16 lat), praktycznie bez żadnego zabezpieczenia i bez wymaganych badań technicznych pojazdów. Wtedy to (po długich miesiącach nagonki telewizyjnej i prasowej) zarówno Lasy Państwowe, jak i Policja wprowadziły przepisy regulujące bezpieczeństwo na quadach.
Niestety, sytuacja nie jest dziś wcale tak kolorowa, jak chcielibyśmy ją widzieć. Wciąż bardzo często zdarzają się wypadki dzieci na quadach i wciąż wiele z tych wypadków kończy się śmiercią bądź kalectwem do końca życia. Oczywiście są proste metody, które pomogą znacznie zwiększyć bezpieczeństwo dzieci na tych czterokołowych maszynach. Jednak wprowadzenie tych zasad należy do rodziców dzieci poruszających się na quadach.

Podstawy, czyli jak nie zabić własnego dziecka.

Quad może być (i często jest) wspaniałą zabawką na komunię lub 18 urodziny. I nie ma w tym absolutnie nic złego. Musimy jednak zadbać o bezpieczeństwo dziecka, czyli jego strój i (przede wszystkim) prawidłowe przeszkolenie przed pierwszą jazdą na quadzie.

Ubiór dziecka powinien składać się z (minimum): kasku odpowiedniego do sportów motorowych), ochraniacza odcinka lędźwiowego, zakładanego na plecy, ochraniacza stawów kolanowych i piszczeli oraz twardego obuwia dostosowanego do jazdy na quadzie. Dodatkowo dziecko powinno posiadać gogle oraz rękawice, które zabezpieczą dłonie i umożliwią wygodne manewrowanie quadem.

Szkolenie przed pierwszą jazdą.

Szkolenie dziecka przed pierwszą jazdą quadem powinno obejmować nie tylko mechaniczne przedstawienie budowy maszyny oraz kurs jego obsługi i konserwacji. Przede wszystkim powinniśmy uświadomić dziecku wszelkie niebezpieczeństwa, jakie na niego czyhają. Musimy nauczyć dziecko, jak opanować quada w niewygodnym terenie, jak zachować się po upadku z quada oraz jak udzielać pierwszej pomocy sobie i kolegom poszkodowanym w wypadku na maszynie.

Mam nadzieję, że powyższy poradnik zmusi rodziców do poszukiwania informacji na temat bezpieczeństwa na quadach i uświadomi im niebezpieczeństwa, jakie czyhają na ich pociechę podczas zabawy w sporty motorowe.
---
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz